 |
SPARINGOWA PORAŻKA Z ODRĄ OPOLE |
04/02/2017 |
W rozegranym dzisiaj w Opolu meczu sparingowym GKS 1962 Jastrzębie przegrał z II-ligową Odrą Opole 0:3 (0:2).
Gospodarze już po kwadransie gry prowadzili 2:0, wykorzystując fatalne błędy naszej defensywy, a Jakuba Świerczka pokonali kolejno Szymon Skrzypczak oraz Marcin Wodecki. Nasz zespół prezentował się słabo, praktycznie nie stwarzając większego zagrożenia pod bramką Odry, grając bardzo niedokładnie i niefrasobliwie.
Druga połowa, po dokonaniu kilku zmian, była w wykonaniu naszego zespołu nieco lepsza. Stworzyliśmy sobie kilka sytuacji pod bramką Odry, ale zabrakło zimnej krwi i skuteczności. Niestety, gra obronna dalej pozostawiała wiele do życzenia, co wykorzystał Łukasz Staroń, pokonując Grzegorza Drazika w sytuacji sam na sam i ustalając wynik spotkania na 3:0.
- Przegraliśmy bardzo wyraźnie, ale myślę, że to była dla nas dobra lekcja. Z każdego meczu typowo kontrolnego trzeba wyciągać wnioski, a po dzisiejszym meczu jest bardzo wiele do powiedzenia i wytłumaczenia. Co nas nie zabije, to nas wzmocni i w takim wypadku trzeba się kierować tą maksymą. Trzeba się starać, żeby więcej takie mecze i takie straty bramek się nie przydarzały. Dobrze, że stało się to w sparingu - powiedział po meczu Jarosław Skrobacz.
Trener miał podczas meczu szczególnie dużo uwag do gry obronnej naszego zespołu, gdzie zdarzały nam się bardzo proste i jak się okazało kosztowne błędy. - Miałem pretensje ogólnie do gry w defensywie. Od samego początku tego meczu wyróżnialiśmy się dzisiaj na boisku, ale przede wszystkim ogromną nonszalancją w grze od tyłu, na swojej połowie. Wydawało nam się, że w sytuacjach bardzo trudnych, bardzo ciężkich, potrafimy już tak dużo, że możemy się zachowywać bardzo swobodnie, niekiedy wręcz nienaturalnie i to się na nas zemściło. Przeciwnik miał na tyle dobrych zawodników, że te nasze prezenty potrafił wykorzystać.
W poprzednich dwóch sparingach nasz zespół popisał się niezłą skutecznością, zdobywając sześć bramek, jednak dzisiaj nie udało się pokonać bramkarza rywali ani razu. - Boli nas dzisiaj ta skuteczność. W drugiej połowie mieliśmy sytuacje niegorsze od Odry, ale nie strzeliliśmy bramki. Jeśli się przegrywa 2:0, to ciężko się na tyle zmobilizować, żeby w sparingu wyciągnąć ten wynik i dzisiaj to było widać. Gra się nie kleiła i możemy mieć do siebie bardzo dużo uwag. Było też dzisiaj widać, może nie po wszystkich, ale po niektórych zawodnikach, że nawarstwiły się obciążenia z ostatnich tygodni i to też mogło być powodem takiej gry.
Bramki: Szumon Skrzypczak (12), Marcin Wodecki (14), Łukasz Staroń (72)
Skład GKS 1962 Jastrzębie: Jakub Świerczek (46. Grzegorz Drazik) - Dominik Kulawiak (46. Damian Zajączkowski), Kacper Kawula, Kamil Szymura, Dawid Weis (30. Krzysztof Suchecki), Farid Ali (46. Adrian Kopacz), Marcin Ruda (46. Piotr Trąd, 67. Maciej Gaszka), Damian Tront (46. Tomasz Musioł), Dominik Szczęch (56. Dawid Weis, 80. Piotr Trąd), Tomasz Dzida (46. Kamil Jadach), Wojciech Caniboł (46. Daniel Szczepan)
Skład Odry Opole:
I połowa: Damian Ziarko - Bartosz Sobczyński, Mateusz Bodzioch, Mateusz Peroński, Rafał Brusiło, Tomasz Wepa, Gabriel Nowak, Marcin Stasiowski, Marcin Wodecki, Mateusz Wrzesień, Szymon Skrzypczak
II połowa: Tobiasz Weinzettel - Mateusz Gancarczyk, Szymon Przystalski, Aleksander Kowalski, Robert Trznadel, Michał Sypek, Waldemar Gancarczyk, Marcin Niemczyk, Łukasz Staroń, Marek Gancarczyk, Dawid Wolny
Źrodło: www.gksjastrzebie.com
Autor: SRiWR 'OLZA'
|