 |
HISTORYCZNY TRIUMF POLSKICH SKOCZKÓW |
04/12/2016 |
Reprezentacja Polski w składzie: Piotr Żyła, Kamil Stoch, Dawid Kubacki i Maciej Kot wygrała sobotni konkurs drużynowy Pucharu Świata w niemieckim Klingenthal. Podopieczni Stefana Horngachera nie mieli sobie równych i po raz pierwszy w historii stanęli na najwyższym stopniu podium zawodów tej rangi. Przewaga Polaków nad drugą drużyną dnia - reprezentacją Niemiec wyniosła ponad 40 punktów. Na najniższym stopniu podium stanęli Austriacy.
Dawid Kubacki podkreśla, że kluczem do sukcesu było spokojne podejście do konkursu i oddawanie normalnych skoków. - Wiedzieliśmy, że mamy mocną drużynę i stać nas na bardzo dobry wynik. Nikt nie robił jednak kalkulacji, bo mamy skupiać się na swojej pracy i dopiero po zawodach cieszyć się z tego, co udało nam się wywalczyć. Każdy zrobił swoje i to pozwoliło nam wygrać. Nie trzeba nic kombinować, dodawać więcej do skoków. To, czego nauczyliśmy się od wiosny z trenerem Horngacherem to baza, z której musimy korzystać i oddawać normalne skoki. A normalne skoki to bardzo dobre skoki – tłumaczy nasz reprezentant. - To zwycięstwo, jakiego polskie skoki nie miały do tej pory. Na pewno kosztowało nas dużo pracy. Cieszę się bardzo, że mogłem być w tej drużynie i przyczynić się do jej sukcesu. Dla nas wszystkich: zawodników, którzy startowali, tych, którzy nie startowali i całego sztabu jest to bardzo wysoka nagroda za wykonaną pracę – zaznacza Kubacki.
Najwięcej punktów wniósł do drużyny Maciej Kot, choć sam skromnie przyznaje, że był tylko ¼ naszej reprezentacji. - Cała drużyna zapracowała na ten sukces i to nie tylko zawodnicy, ale też wiele osób, które nie są widoczne, a ciężko pracują. To dla nas historyczny dzień: pierwsze zwycięstwo i mam nadzieję, że nie ostatnie. Wygrywaliśmy już drużynowo Letnie Grand Prix, ale jednak emocje związane z zimowym Pucharem Świata są większe, czuć prestiż, większą konkurencję i smakuje to zupełnie inaczej. Czekam teraz na indywidualne podium. Sezon jest długi i bardzo chciałbym tego też zasmakować – przyznaje najwyżej sklasyfikowany polski skoczek w tegorocznym Pucharze Świata. - Po pierwszych skokach było widać, że rywale są mocni, ale w każdym skoku jesteśmy od nich minimalnie lepsi. Przewaga rosła ze skoku na skok. Po pierwszej serii łatwiej nam się skakało, bo byliśmy już bardziej pewni siebie – nie zwycięstwa, ale po prostu uwierzyliśmy w to, że rzeczywiście dobrze skaczemy, że to jest nasz dzień, rywale wcale nie są tacy mocni i wystarczy oddać normalny skok, a będzie dobrze.
Dla Piotra Żyły sobotni triumf był wspaniałą nagrodą za ciężką pracę, którą wykonał latem. - To cenniejsze zwycięstwo niż indywidualne, bo każdy z nas musiał coś do niego wnieść. Ze swoich skoków jestem jak najbardziej zadowolony. Były dobre i stabilne, a to było moje zadanie i udało się je zrealizować. Mam za sobą już trzy starty w Pucharze Świata i oceniam je na bardzo duży plus. Szczerze mówiąc, to nie spodziewałem się, że tak dobrze zacznę sezon. Po ciężkim i trudnym lecie, wielu zmianach i gorszych chwilach to dzisiejsze zwycięstwo to wisienka na torcie ciężkiej pracy, którą wszyscy wykonaliśmy przez całe lato – komentuje wiślanin.
Wyśmienity humor towarzyszył dziś także Kamilowi Stochowi, który na konferencji prasowej po konkursie został zasypany pytaniami od prowadzącego o zmiany, jakie do kadry wniósł nowy trener Stefan Horngacher. - Czuję się wspaniale. To był wspaniały dzień, wspaniały konkurs. Moja forma jest bardzo dobra, a skoki równe i na wysokim poziomie. Latem wykonaliśmy kawał dobrej roboty, zmodyfikowałem też trochę moją pozycję najazdową. Teraz znów cieszę się skokami jak dawniej - przyznał podwójny mistrz olimpijski z Soczi.
Wypowiedzi reprezentantów Polski:
http://www.sport.olza.pl/public/2016_12_03 Klingenthal Piotr Zyla.WMA
http://www.sport.olza.pl/public/2016_12_03 Klingenthal Dawid Kubacki(1).wma
http://www.sport.olza.pl/public/2016_12_03 Klingenthal Maciej Kot.WMA
Informacja prasowa: Alicja Kosman - Rzecznik prasowy Kadry Narodowej w skokach narciarskich
Wyniki - skocznia HS-140 (K-133)
Wind Factor - 10,80 pkt. = 1 m/s --- Gate Factor - 7,56 pkt. = 1 metr
1 |
Polska |
1128,7 pkt. |
... |
. |
Piotr Żyła |
268,7 pkt. |
134,0 i 134,0 m |
. |
Kamil Stoch |
294,8 pkt. |
139,0 i 140,0 m |
. |
Dawid Kubacki |
268,3 pkt. |
132,5 i 134,5 m |
. |
Maciej Kot |
296,9 pkt. |
139,0 i 139,0 m |
. |
... |
... |
... |
2 |
Niemcy |
1087,2 pkt. |
... |
. |
Markus Eisenbichler |
272,9 pkt. |
137,0 i 136,0 m |
. |
Andreas Wellinger |
270,3 pkt. |
135,0 i 132,0 m |
. |
Richard Freitag |
275,4 pkt. |
132,0 i 138,0 m |
. |
Severin Freund |
268,6 pkt. |
134,0 i 132,0 m |
. |
... |
... |
... |
3 |
Austria |
1086,3 pkt. |
... |
. |
Michael Hayboeck |
263,6 pkt. |
135,0 i 135,0 m |
. |
Stefan Kraft |
285,3 pkt. |
137,5 i 137,5 m |
. |
Andreas Kofler |
277,0 pkt. |
134,5 i 135,5 m |
. |
Manuel Fettner |
260,4 pkt. |
133,5 i 128,0 m |
. |
... |
... |
... |
4 |
Norwegia |
1024,2 pkt. |
... |
. |
Robert Johansson |
235,8 pkt. |
125,5 i 126,5 m |
. |
Andreas Stjernen |
261,7 pkt. |
130,5 i 131,0 m |
. |
Johann Andre Forfang |
248,1 pkt. |
127,0 i 130,0 m |
. |
Daniel Andre Tande |
278,6 pkt. |
137,0 i 134,5 m |
. |
... |
... |
... |
5 |
Słowenia |
1013,4 pkt. |
... |
. |
Jurij Tepes |
254,3 pkt. |
131,0 i 130,5 m |
. |
Jaka Hvala |
219,2 pkt. |
121,5 i 120,5 m |
. |
Domen Prevc |
273,8 pkt. |
125,0 i 145,0 m |
. |
Peter Prevc |
266,1 pkt. |
133,5 i 132,0 m |
. |
... |
... |
... |
6 |
Czechy |
987,1 pkt. |
... |
. |
Vojtech Stursa |
251,3 pkt. |
132,0 i 130,0 m |
. |
Tomas Vancura |
252,6 pkt. |
132,5 i 126,0 m |
. |
Lukas Hlava |
219,2 pkt. |
124,0 i 125,5 m |
. |
Roman Koudelka |
254,1 pkt. |
130,5 i 127,5 m |
. |
... |
... |
... |
7 |
Japonia |
961,3 pkt. |
... |
. |
Taku Takeuchi |
232,6 pkt. |
125,5 i 126,5 m |
. |
Kento Sakuyama |
227,2 pkt. |
125,0 i 122,5 m |
. |
Noriaki Kasai |
255,6 pkt. |
129,0 i 132,0 m |
. |
Daiki Ito |
245,9 pkt. |
127,0 i 128,0 m |
. |
... |
... |
... |
8 |
Szwajcaria |
882,2 pkt. |
... |
. |
Killian Peier |
201,9 pkt. |
123,0 i 113,0 m |
. |
Gabriel Karlen |
232,5 pkt. |
125,0 i 123,5 m |
. |
Gregor Deschwanden |
224,2 pkt. |
125,5 i 123,0 m |
. |
Simon Ammann |
223,6 pkt. |
124,5 i 121,5 m |
Autor: SRiWR 'OLZA' (Foto: Alicja Kosman / PZN)
|